W poniższym artykule próbuję odpowiedzieć na pytania, jak rozpoznać ametyst i jak odróżnić go od możliwych podróbek.
Jak rozpoznać ametyst w postaci surowej?
Ametyst występuje w wielu miejscach na świecie. Bogate złoża znajdują się w Brazylii, Urugwaju i na Madagaskarze. W Brazylii, w skałach wulkanicznych znajdowane są ogromne geody ametystowe, a kryształy ametystu mogą dochodzić tam aż do 0,5 metra długości. Nie można więc powiedzieć, że ametyst należy do kamieni rzadkich i trudno dostępnych. Wręcz przeciwnie – jest to dość pospolity i niezbyt drogi (oczywiście w porównaniu do rubinów czy szmaragdów) kamień ozdobny. Podrabianie ametystu nie zdarza się często, ale się zdarza. Przy czym podrabiane są zarówno ametysty oszlifowane, jak i surowe. W sklepach z pamiątkami i w Internecie można natrafić na hodowlane kryształy ałunitu, czy też innego laboratoryjnego minerału, które sprzedawane są jako szczotki ametystowe, a także fioletowe kwarce aura (Co to jest kwarc aura?). Znacznie częściej zdarzają się podróbki szlifowanego ametystu wysokiej jakości, gdyż taki ametyst jest zdecydowanie droższy, rzadszy i trudniejszy do identyfikacji.
Czy można zidentyfikować ametyst na podstawie barwy?
Jak najbardziej. Ametyst ma bardzo charakterystyczną barwę – zawsze jest fioletowy, a fioletowych minerałów jest niewiele. Jeśli masz do czynienia z przezroczystym lub przeświecającym minerałem o tym kolorze i wysokim połysku, to jest to prawie na pewno ametyst. Pytanie tylko, czy prawdziwy.
Po pierwsze trzeba mieć świadomość, że barwa naturalnego ametystu nie zawsze jest jednolita. Częste są przejścia ametystu w kwarc mleczny lub bezbarwny przezroczysty kryształ górski. Tak wygląda rozmieszczenie kolorów w kryształach ametystu: biała lub bezbarwna podstawa przechodzi w blady fiolet. Najciemniejszy jest czubek.
Żeby odróżnić ametyst od wspomnianego ałunitu lub kwarcu aura należy zwrócić uwagę na odcień fioletu. Ałunity wydają się zbyt fioletowe, z kolei kwarce aura – zbyt różowe, co więcej ich powierzchnia wydaje się mienić kolorami tęczy. Naturalne ametysty są bardziej purpurowe niż fioletowe i, oczywiście nie mienią się kolorami tęczy. Czasami mogą nawet posiadać odcień lekko czerwonawy. W gruncie rzeczy ich barwa jest naprawdę wyjątkowa i każdy, kto posiada ametysty w domu lub widział ich w życiu dużo nie powinien mieć problemu z rozpoznaniem prawdziwego ametystu.
Warto wspomnieć, że ametyst można pomylić z innym popularnym minerałem – fluorytem, który również bywa fioletowy. Fluoryt zwykle łatwo rozpoznać po niebiesko-zielonych przebarwieniach, które nie występują w ametyście.
Czy można zidentyfikować ametyst na podstawie twardości?
Badając twardość można wykluczyć podróbki, które zazwyczaj są bardziej miękkie. Ametyst to odmiana kwarcu, który jest minerałem stosunkowo twardym. W 10-stopniowej skali twardości posiada twardość 7. To naprawdę dużo. Jeśli spróbujesz zarysować swój kamień nożem, ostrą krawędzią klucza lub innego metalowego przedmiotu, to na powierzchni nie powinien pozostać żaden ślad. Jeśli pojawiła się rysa, to nie jest to ametyst. Może to być na przykład fluoryt, którego twardość w skali Mohsa wynosi 4.
Jak rozpoznać ametyst na podstawie wyglądu kryształu?
Wiele osób, zwłaszcza tych, które dopiero zaczynają się interesować minerałami, nie dostrzega korzyści z obserwowaniu wyglądu surowych kryształów. A przecież na podstawie ich kształtu i pokroju można w wielu przypadkach rozpoznać, z jakim minerałem mamy do czynienia. Minerały to ciała krystaliczne, co oznacza, że posiadają uporządkowaną strukturę wewnętrzną. Wiele z nich tworzy widoczne gołym okiem kryształy o charakterystycznym kształcie. Kwarc krystalizuje w układzie trygonalnym, tworząc kryształy w formie słupa o sześciobocznym przekroju zakończonego ścianami romboedru, trapezoedru lub podwójnymi piramidami. Tak wygląda idealny kryształ kwarcu:
Ametyst, który również zaliczamy do kwarców, tworzy zwykle kryształy krótkosłupowe. Kiedy obserwujemy skupienia kryształów widzimy przeważnie same szpiczaste czubki. Kryształy oddzielone od skupień wyglądają w ten sposób:
Bywa, że ametyst nie występuje w postaci dobrze wykształconych monokryształów, lecz w postaci zbitych, bezkształtnych skupień, często poprzerastanych z kwarcem mlecznym. Jest to tzw. kwarc ametystowy.
Jak rozpoznać ametyst w postaci oszlifowanej?
Dużo trudniej jest odróżnić od podróbki ametyst oszlifowany. Niemniej jednak część wskazówek z pierwszej części artykułu też będzie pomocna.
Barwa
Zacznijmy od tego, że ametysty sztuczne lub syntetyczne zwykle mają podejrzanie intensywny i ciemny kolor, którym rzadko charakteryzuje się naturalny fioletowy kwarc. Poza tym, jak już wspomniałam wcześniej, dla ametystu charakterystyczna jest strefowość barwy. Często w przejrzystym kamieniu widoczne są mniej lub bardziej wyraźne granice między jaśniejszym i ciemniejszym fioletem, a także między fioletem i innymi brawami, np. żółtą czy brązową. Żeby je dostrzec kamień należy położyć na białym tle i dobrze oświetlić.
Problem pojawia się, gdy mamy do czynienia z oszlifowanym fioletowym fluorytem. Dla niego również charakterystyczna jest strefowość barwy. Jeśli w naszym kamieniu fioletowy kolor będzie przeplatał się z niebieskim czy jasnozielonym lub granice między strefami barwnymi będą pofalowane, to na pewno jest to fluoryt. Jeśli nie…, to wciąż może być fluoryt. W skrajnych przypadkach odróżnienie go od ametystu jest bardzo trudne.
Rozwiązaniem tego problemu może być obserwacja minerału w świetle ultrafioletowym. Fluoryt umieszczony w ciemnym pomieszczeniu i wystawiony na działanie UV powinien delikatnie świecić na niebiesko. Ametyst pozostanie ciemny.
Obserwacja wnętrza kamienia
Szlify fasetowe nadaje się ametystom raczej pozbawionym widocznych gołym okiem wrostków, inkluzji i spękań, dlatego podczas pobieżnej obserwacji dochodzimy do wniosku, że są idealne. Stwierdzenie wtedy, czy to naturalne ametysty, wydaje się niemal niemożliwe. Niemniej jednak warto przyjrzeć się im przez lupę. Być może uda nam dostrzec w ich wnętrzu coś, czego nie dostrzegliśmy na pierwszy rzut oka. Jeśli tym czymś będą pęcherzyki powietrza, mamy do czynienia ze szkłem. W naturalnych ametystach można zobaczyć drobne czarne igiełki lub pręciki, podłużne wrostki przypominające czarne lub brązowe pióra, inkluzje cieczy, wyglądające jak pręgi tygrysa lub odciski linii papilarnych, a także trójkątne linie wzrostu. Niestety, często inkluzje te są tak małe, że do ich zobaczenia potrzebny jest mikroskop.
Sztuczne i syntetyczne ametysty
W tym miejscu warto sobie uświadomić, że istnieje różnica między sztucznymi ametystami a syntetycznymi ametystami. Ametyst sztuczny, inaczej zwany imitacją, to każdy materiał, który z wyglądu przypomina ametyst, ale nim nie jest. Ametyst syntetyczny to także ametyst, tyle że wyhodowany w laboratorium. W zagranicznych sklepach internetowych takie ametysty oznaczane są jako lab created, albo po prostu lab. W Polsce zdarza się, że sprzedawcy mylą te dwa pojęcia i sprzedają szklane oczka jako kamienie syntetyczne. Jest to dość poważne wprowadzenie w błąd, ponieważ o ile syntetyczny ametyst będzie miał takie same właściwości, jak naturalny, to sztuczny będzie bardziej podatny na zarysowania, będzie pękał, matowiał, możliwe, że kolor będzie się ścierał. Właściwie może się z nim dziać wszystko, nie wiemy przecież, co to za substancja.
Czasem jako ametysty sprzedawane są też fioletowe cyrkonie. Można je rozpoznać po wysokiej brylancji. Cyrkonie to kamienie syntetyczne, stworzone, by imitować diamenty, dlatego też, podobnie jak diamenty, mają bardzo wysoki współczynnik załamania światła (2,15 – 2,18), który jest przyczyną intensywnej gry światła i barw na ich powierzchni. Współczynnik załamania światła kwarcu (ametystu) jest dużo niższy i wynosi 1,54.
Więcej o imitacjach i kamieniach syntetycznych przeczytasz TUTAJ.
Cena naturalnego ametystu
Cena ametystu zależy od wielu czynników. Możemy zapłacić od kilku złotych za drobne bębnowane kamyczki, do kilku tysięcy złotych za duże geody ametystowe. Cena oszlifowanych ametystów również może być różna. W ich wycenie bierze się pod uwagę rodzaj szlifu, jakość jego wykonania, czystość i wybarwienie ametystu, a także wagę. Kaboszon ametystowy może kosztować kilkadziesiąt złotych, ametyst w szlifie fasetowym – nawet kilka tysięcy.
Biżuteria z naturalnego ametystu
Autor:
Olga Siemońska – artysta jubiler, rzeczoznawca kamieni szlachetnych, filolog