Przejdźmy do gabloty numer 18. Widzimy tu zielony malachit i niebieski azuryt. Są to minerały, które zwykle występują razem i stanowią produkty utleniania rud miedzi. To właśnie zawartość miedzi jest przyczyną ich barwy. Malachit znany jest ludzkości od tysiącleci. Służył naszym przodkom nie tylko jako kamień ozdobny, ale też jako amulet, środek leczniczy i barwnik. Od XVII wieku wydobywany był na Uralu, w Rosji. Malachitowe dekoracje, olbrzymie wazy i pilastry, można dziś podziwiać w Pałacu Zimowym i soborze św. Izaaka w Petersburgu.
Zwróćmy uwagę na drugą półkę od góry. Po prawej stronie widzimy okazy polskiego malachitu. Pochodzą z Miedzianki w Górach Świętokrzyskich, gdzie od średniowiecza wydobywano cenne kruszce, zawierające srebro, ołów i, oczywiście, miedź. Towarzyszące im minerały: malachit i azuryt służyły do produkcji barwników: zielenicy i niebieskiego lazuru, które wykorzystywano w malarstwie i zdobnictwie architektonicznym.
Obecnie malachit o wartości jubilerskiej sprowadzany jest z Demokratycznej Republiki Konga.