Przepraszam bardzo, na tę Świętą Katarzynę to którędy?
Takie lub podobne pytania często zadają nam turyści, wybierający się na Łysicę. Łysica nie równa się Święta Katarzyna. To dwie różne rzeczy. Ok, każdy się może pomylić. Problem w tym, że tego rodzaju pomyłki zdarzają się zbyt często. Wniosek z tego taki, że wiele osób, podróżujących po Łysogórach nie wie, gdzie tak naprawdę znajduje się w danym momencie. Sami przyznacie, że w dobie internetu i nawigacji satelitarnej oraz powszechnego dostępu do map i atlasów jest to co najmniej dziwne i w pewien sposób także niepokojące. Doszliśmy do wniosku, że źródłem błędów może być nagromadzenie podobnie nazywających się obiektów w jednej okolicy: Łysica, Łysiec, Łysa Góra, Święta Katarzyna, Święty Krzyż. Ok. Zgadzam się. To może być mylące. W związku z tym postanowiłam wyjaśnić co jest czym, dlaczego nazywa się tak a nie inaczej i gdzie danego obiektu należy szukać.
Święta Katarzyna to nie Łysica
Święta Katarzyna to miejscowość w województwie świętokrzyskim, 23 km na wschód od Kielc, licząca poniżej tysiąca mieszkańców. Według kronik z XV i XVI wieku była to pierwotnie osada pustelnicza. Świadczą o tym również liczne kapliczki rozsiane po okolicy, tzw. eremy, w których w zamierzchłych czasach żyli eremici (pustelnicy). Założycielem jej był, jak mówi legenda (oraz wyżej wspomniane kroniki), rycerz króla Władysława Jagiełły Wacławek, który porzuciwszy wojenne rzemiosło postanowił w ostępach Puszczy Jodłowej odpokutować za swoje awanturnicze życie. Nazwa Święta Katarzyna pochodzi od figurki Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej, którą przywiózł ze sobą z Ziemi Świętej, i dla której kazał wybudować drewniany kościółek albo kapliczkę. Czy tak było rzeczywiście, nie wiadomo.
Bardziej wiarygodne źródła mówią, że kościół Świętej Katarzyny i klasztor Bernardynów (dzisiaj Bernardynek) założone zostały w 1478 przez biskupa krakowskiego Jana z Rzeszowa. Klasztoru zwiedzać nie można, bo mieszkające w nim zakonnice prowadzą życie klauzurowe, można natomiast wejść do kościoła i obejrzeć późnorenesansowe obejście krużgankowe, które jest jedynym ocalałym zabytkowym elementem budynku z wykutą w kamieniu figurą św. Katarzyny z XV w. Muzeum i klasztor znajdują się przy głównej ulicy w Świętej Katarzynie i dzieli je zaledwie 500 m.
Łysica
Nad miejscowością Święta Katarzyna wznosi się góra o nazwie Łysica (614 m n.p.m.). Jest to najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich i obowiązkowy cel dla miłośników górskich wędrówek, zwłaszcza tych, którzy pragną zdobyć Koronę Gór Polski. Nazwa Łysica wzięła się od pokrywających szczyt rumowisk skalnych, powstałych w okresie plejstocenu, gdy woda w szczelinach na zmianę zamarzała i topniała, powodując rozpadanie się skał. Według dawnych podań na takich właśnie „gołych od boru” wierzchołkach gór zbierały się w czasach pogańskich wiedźmy na sabat. Z gołoborzem na Łysicy związana jest jeszcze jedna legenda, której źródłem jest rzucające się w oczy podobieństwo rumowisk do wyburzonej lub wysadzonej kamiennej budowli.
Dawni mieszkańcy tych ziem opowiadali sobie, że kiedyś na szczycie Łysicy stał zamek, w którym mieszkały trzy siostry. Dwie młodsze -prostoduszne i jedna starsza – intrygantka. Gdy do ich włości zawitał piękny rycerz starsza postanowiła otruć siostry, by pozbyć się konkurentek oraz przejąć zamek na własność. Niestety zanim udało jej się zbrodniczy zamiar obrócić w czyn, w zamek uderzył piorun niszcząc go doszczętnie. Przeżyła tylko średnia siostra, która przez długi czas w rozpaczy wylewała na ruinach morze łez. Łzy wsiąkały w ziemię wypływając u stóp Łysicy w postaci źródełka. Źródełko to, zwane źródełkiem św. Franciszka, istnieje do dzisiaj i ma ponoć moc uzdrawiania chorób oczu.
Łysiec, Łysa Góra, Święty Krzyż
W odległości 11,5 km od Łysicy jest jeszcze jedna góra o bardzo podobnej nazwie, a nawet nazwach, bo ma ich aż trzy – Łysa Góra, Łysiec oraz Święty Krzyż. Dwie pierwsze, podobnie jak w przypadku Łysicy, zostały jej nadane z powodu „łysego”, pokrytego rumowiskiem skalnym szczytu. Z kolei ostatnia pochodzi od znajdującego się naszczycie klasztoru, w którym od wieków przechowywane są relikwie Krzyża Świętego. To jest właśnie to sanktuarium, do którego pielgrzymował król Władysław Jagiełło w drodze pod Grunwald.
Mamy więc dwie góry:
- Łysicę – najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich
- Łysą Górę, zwaną inaczej Łyścem lub Świętym Krzyżem – drugi co do wielkości szczyt Gór Świętokrzyskich, na którym położony jest klasztor ojców Oblatów
oraz jedną miejscowość:
- Świętą Katarzynę, w której mieści się klasztor sióstr Bernardynek oraz wejście na Łysicę
Autorzy:
Olga Siemońska – artysta jubiler, rzeczoznawca kamieni szlachetnych, filolog
Ewa Siemońska – geograf, kolekcjoner minerałów i kamieni szlachetnych
,,Łysiec,, to nazwa nie od łysego a od łyskania. Gołoborze od ,,gołego od boru,, owszem ale Łysa Góra, Łysiec to nazwa od błyskawic ,,tam, łyska się nad górą,,. Gdy gromu nie słychać i widzimy błyskawice wiele razy słyszeliśmy od osób starszych słowa – ale się łyska… to jest etymologia nazwy. Nie wspominacie nic o słowiańskim miejscu kulty na Łysej Górze a jedynie o późniejszych zabobonach kształtowanych przez ludnośc chrześcijańską by oswoić i przypisać nowemu znaczeniu miejsca znaczone wcześniej starożytną słowiańską, przedchrześcijańską kulturą.
Dziękuję. To dla mnie nowa i ciekawa informacja. Czy mogę prosić o podanie źródła? Chętnie dowiem się więcej na temat etymologii nazw „Łysiec” i „Łysa Góra” i czy to rzeczywiście pewne, że pochodzą one od błyskawic, a nie od słowa „łysy”, które jest bliskie słowom błyskawica i łyskać, i które pierwotnie oznaczało „jasny, świecący czubek głowy”, innymi słowy pozbawiony włosów.