srebrny komplet z tanzanitu

Czy warto kupować tanzanit?

Choć odkrycie tanzanitu miało miejsce 80 lat temu, wciąż nie jest on tak znany jak rubiny, szafiry i szmaragdy, które cieszą się estymą od wieków. Mimo to, wiele osób, interesujących się minerałami i kamieniami szlachetnymi coś o nim słyszało i chciałoby go mieć – w końcu jest rzadszy od diamentu i ma piękny niebiesko-fioletowy kolor. Są też tacy, którzy mają wątpliwości, czy warto kupować tanzanit i biżuterię z nim zamiast tradycyjnych ozdób z diamentami. Obawiają się, że sławę zawdzięcza on nie swoim naturalnym walorom, lecz sprawnemu marketingowi. Przeanalizujmy więc kwestię tanzanitu i zastanówmy się, gdzie leży prawda.

Co to jest tanzanit?

Tanzanit to bardzo rzadki, fioletowo-niebieski kamień szlachetny z grupy krzemianów. Jego twardość wynosi 6,5-7 w skali Mohsa. Tanzanit jest tak naprawdę odmianą zoisytu, znanego ludzkości już od ponad 200 lat.

Rubin w zoisycie

Ponieważ zoisyt jest minerałem o nieciekawym szaro-zielonym kolorze, przez większość czasu interesowali się nim jedynie pasjonaci mineralogii i naukowcy. Sytuacja zmieniła się dopiero w połowie XX wieku. W latach 50. w Tanzanii odkryto skałę składającą się z zielonego zoisytu i wtrąceń czerwonych rubinów. Kontrast kolorów był na tyle atrakcyjny, że zaczęto wydobywać ją w celach dekoracyjnych. Dziś biżuteria z rubinami w zoisycie wciąż cieszy się popularnością.

Następnie, w 1967 roku, również w Tanzanii, natrafiono na złoże przejrzystych kryształów zoisytu o pięknym niebieskim kolorze, czyli właśnie tanzanitów.

Historia odkrycia tanzanitu

Na pewno jednym z argumentów, przemawiających za kupnem tanzanitu jest fakt, że występuje tylko w jednym miejscu na ziemi. Tym miejscem są wzgórza Merelani, położone w Tanzanii u stóp wulkanu Kilimandżaro. Istnieje wiele wersji odkrycia tanzanitu. Najbardziej popularna mówi o hinduskim poszukiwaczu kamieni szlachetnych Manuelu da Souzie, który na północy Tanzanii natknął się na niebiesko-fioletowe kryształy przypominające szafir. Szybko okazało się, że kryształy są dużo bardziej miękkie niż szafir, co skłoniło odkrywcę do przypuszczeń, że ma do czynienia z kordierytem lub dumortierytem. Dopiero analiza przeprowadzona przez GIA (Gemological Institute of America) wykazała, że tajemniczy minerał to nowa odmiana zoisytu, zabarwianego na niebiesko-fioletowo przez wanad.tanzanit

Nowym kamieniem szlachetnym zainteresowała się firma jubilerska Tiffany. Jej prezes Henry Platt, wyraził chęć zainwestowania w szeroko zakrojoną kampanię marketingową. Nie podobała mu się jednak nazwa kamienia. Uważał, że słowo zoisite za bardzo przypomina w wymowie suicide, czyli samobójstwo. Zaproponowano więc nazwę „tanzanit”. Dzięki staraniom firmy Tiffany kamień szybko zaczął zdobywać popularność. Nosiła go m.in. słynna gwiazda Hollywood – Elizabeth Taylor.

Czy tanzanit się barwi?

Być może osoby, które mają wątpliwości, czy warto kupować tanzanit, słyszały wcześniej, że jego kolor nie jest tak naprawdę naturalny. Czy jest to prawda? I tak i nie. Naturalny tanzanit rzeczywiście występuje w niebiesko-fioletowych odcieniach, które pojawiają się dzięki domieszkom wanadu i intensyfikują się na skutek działania wysokich temperatur. Pierwsze tanzanity miały piękną nasyconą barwę. Legenda głosi, że zostały znalezione po pożarze. Wysoka temperatura płonącego buszu nadała im charakterystyczny kolor i dlatego zostały dostrzeżone. Niestety, obecnie prawie wszystkie tanzanity poddaje się obróbce cieplnej. Przyczyną jest silny pleochroizm, który sprawia, że obserwowany z różnych stron kryształ zmienia kolory. Obracając tanzanit możemy zobaczyć w nim aż trzy barwy – czerwono-fioletową, niebieską i żółto-zieloną. Podgrzewając tanzanit eliminujemy niepożądane odcienie żółto-zielone, a także intensyfikujemy odcienie niebiesko-fioletowe. Uzyskany poprzez obróbkę cieplną kolor jest trwały i nie wpływa na wartość kamienia.

koraliki z tanzanitu

Ceny tanzanitu

Ceny tanzanitu mogą być bardzo różne w zależności od jakości surowca, intensywności koloru, czystości, rodzaju i jakości szlifu. Najwyższej klasy tanzanity osiągają ceny od 200$ za karat. Wydaje się to dużo, ale należy pamiętać, że wciąż są to kwoty niższe niż te, które trzeba by przeznaczyć na rubin, szafir czy szmaragd tej samej jakości i o tej samej masie.

Czy tanzanit jest droższy od diamentu?

Często słyszy się, że tanzanit jest droższy od diamentu, gdyż w przeciwieństwie do króla kamieni szlachetnych, występuje w niewielkiej ilości, tylko w jednym miejscu na Ziemi. Jest to mit. Tanzanit jest dużo tańszy od diamentu. Pamiętajmy, że aby cenowe porównywanie kamieni miało sens musimy wziąć pod uwagę masę, wybarwienie, czystość i jakość szlifu. Musimy też wiedzieć, że cena za karat rośnie proporcjonalnie do masy. Diamenty mogą wydawać się tańsze, gdyż przeważnie kupujemy pierścionki z maleńkim oczkiem, którego jakość nie jest najwyższa. Mało kogo stać na jedno- lub kilkukaratowy diament klasy AAA. Za to tanzanit o masie 1 ct będzie kosztował znacznie mniej.

Czy warto kupować tanzanit? Argumenty za i przeciw

Spróbujmy więc podsumować dotychczasowe rozważania i odpowiedzieć na zadane we wstępie pytanie: czy warto kupować tanzanit?

Za tanzanitem przemawiają następujące argumenty:

  1. Tanzanit posiada piękny intensywny kolor. Dzięki silnemu pleochroizmowi czasem sprawia wrażenie bardziej niebieskiego, innym razem bardziej fioletowego, albo nawet fioletowo-czerwonego.
  2. Tanzanit jest kamieniem wyjątkowo rzadkim. Występuje tylko w jednym miejscu na Ziemi, w północnej Tanzanii. Należy przypuszczać, że jego złoża kiedyś się wyczerpią. Posiadając tanzanit będziemy należeli więc do grona wybrańców.
  3. Tanzanit może okazać się dobrą inwestycją. Należy się spodziewać, że w przyszłości będzie go coraz mniej, więc cena będzie wzrastać.
  4. Tanzanit jest stosunkowo tani. Oczywiście nie tak tani jak np. ametysty, ale tańszy niż te najsłynniejsze kamienie szlachetne, które zwykle umieszcza się pierścionkach zaręczynowych, tj. diamenty, rubiny, szafiry czy szmaragdy.

czy warto kupować tanzanit

Przeciw tanzanitowi przemawiają następujące argumenty:

Kolor tanzanitu nie jest do końca naturalny. Tanzanity podgrzewa się, by wyeliminować brązowawe odcienie. Zabieg ten nie wpływa na wartość tanzanitu, ale istnieją ludzie, którzy uznają to za wadę.

Tanzanit ma dość niską twardość, która wynosi 6,5-7 w skali Mohsa. Jest więc dużo bardziej miękki niż diamenty, rubiny, szafiry, szmaragdy, nieco miększy niż różne odmiany kwarcu, np. ametysty, ale twardszy niż malachity, turkusy, czy lapis lazuli. Twardość na tym poziomie może być wadą w przypadku biżuterii noszonej na co dzień, np. pierścionków zaręczynowych. Intensywne użytkowanie sprawi, że kamień w końcu zacznie się ścierać na krawędziach.

Autor: Olga Siemońska – artysta jubiler, rzeczoznawca kamieni szlachetnych, filolog

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Klauzula informacyjna dotycząca korespondencji
1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Galeria „Tajemnice Klejnotów” Ewa Siemońska, ul. Kielecka 20, 26-010 Święta Katarzyna.
2. Z administratorem można się skontaktować poprzez adres e-mail: muzeum.mineralow@op.pl, telefonicznie: 501 282 691, 41 311 21 16, lub pisemnie na adres siedziby administratora.
3. Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu:
– prowadzenia korespondencji oraz komunikacji
– podstawą prawną przetwarzania jest prawnie uzasadniony interes administratora polegający na udzielaniu odpowiedzi na korespondencję lub komentarze (art. 6 ust 1 lit f RODO);
4. Przysługują Pani/Panu następujące prawa związane z przetwarzaniem danych osobowych: prawo dostępu do treści swoich danych; prawo ich sprostowania; usunięcia; ograniczenia przetwarzania; prawo do przenoszenia danych; prawo wniesienia sprzeciwu; prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.
5. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania danych osobowych dostępne są tutaj.