Azuryt z malachitem. Ural, Rosja.

Geologia w sztuce. Pigmenty mineralne

Minerały znajdują swoje zastosowanie w sztuce nie tylko jako materiał jubilerski i dekoracyjny, ale również jako źródło barwników naturalnych. Wiedza o nich jest więc niezbędna zarówno historykom sztuki, jak i archeologom. Co więcej wielu współczesnych artystów lubi sięgać po pigmenty mineralne ze względu na ich niepowtarzalne właściwości.

Powiedzmy sobie prawdę. Niewielu z nas, podziwiając w muzeach obrazy mistrzów renesansu czy baroku zastanawia się nad źródłem tego splendoru kolorów. Nie mówię o zdolnościach malarza i jego wyczuciu barw, ale o pierwotnym źródle – pochodzeniu barwnika. To oczywiste, że farby, których używali mistrzowie malarstwa były naturalne, ale czy zdajemy sobie sprawę, że część z nich to sproszkowane i zmieszane ze spoiwem minerały?

Cechy minerałów wykorzystywanych w barwnikach naturalnych

Czy z każdego minerału można zrobić barwnik?

Oczywiście, że nie. Aby minerał mógł być użyty jako pigment musiał posiadać odpowiednie cechy:

  1. Musiał być minerałem barwnym, idiochromatycznym.
Sproszkowany hematyt ma barwę czerwoną.

Sproszkowany hematyt ma barwę czerwoną, co widać w zagłębieniach spękań.

Barwa minerału, z którego powstaje pigment nie zawsze odpowiada barwie samego pigmentu. Dlatego przy tworzeniu farb brano pod uwagę kolor sproszkowanego surowca. W mineralogii cecha ta, zwana barwą rysy, stanowi jedną z najważniejszych cech diagnostycznych minerału. Minerały o kolorowej rysie noszą nazwę idiochromatycznych. Wiele minerałów o pięknych barwach np. amazonit, granat, nefryt, turkus itd., ma natomiast białą rysę, w związku z czym nie da się ich wykorzystać do produkcji barwników. Są to tzw. minerały allochromatyczne.

  1. Musiał mieć niską twardość.

Minerały stosowane jako pigmenty powinny mieć niską twardość (1- 4,5 w skali Mohsa), by łatwo można było je rozetrzeć na proszek.

Przykładowe pigmenty mineralne

Ochra

Pod tym pojęciem rozumie się zazwyczaj zwietrzelinę skalną bogatą w tlenki i wodorotlenki żelaza. Czerwone ochry zawierają hematyt, żółte – goethyt. Ochra jest najstarszym pigmentem mineralnym na świecie.

Hematyt (Fe2O3). Barwa: czerwono-brunatna

Z ochry bogatej w hematyt uzyskiwano czerwono-brunatny barwnik.

Ochry bogate w hematyt (tlenek żelaza) były stosowane na całym świecie, we wszystkich kulturach i epokach, od plejstocenu po czasy współczesne. Czerwono-brunatne linie w malowidłach naskalnych to właśnie sproszkowany hematyt. Prehistoryczna kopalnia tego minerału znajdowała się m.in. w regionie świętokrzyskim. Obecnie wchodzi ona w skład rezerwatu archeologicznego Rydno, obejmującego paleolityczne osady przemysłowe i kopalnię. Po wydobywany w niej hematyt, służący głównie do wytwarzania barwnika, przybywali kupcy z odległych terytoriów. Właśnie dlatego Rydno jest jednym z najważniejszych tego typu stanowisk archeologicznych w Europie.

Goethyt (FeO[OH]). Barwa: żółta

Pigmenty mineralne - goethyt.

Żółte ochry, bogate w goethyt znane są od czasów neolitu. Były szczególne popularne w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. Przykłady ich użycia można znaleźć chociażby w słynnym grobowcu Tutanchamona (żółte tło malowideł). Poza goethytem, źródłem żółtego barwnika naturalnego były również jarosyt oraz aurypigment.

Aurypigment (As2S3)

Barwa: żółta, pomarańczowa (królewska żółć)

Pigmenty naturalne. Aurypigment - żółty barwnik

Włos się jeży na głowie od myśli, że ognisty pomarańczowo-żółty kolor, który obserwujemy na obrazach Fragonarda, Gaugaine’a, Muncha oraz wielu innych to powstający podczas wyziewów wulkanicznych związek wysoce toksycznego arsenu i siarki. Minerał aurypigment od starożytności do końca XIX wieku wykorzystywany był do produkcji tzw. królewskiej żółci, naturalnego pigmentu, który po podgrzaniu zyskiwał intensywną pomarańczową barwę. Jego nazwa będąca połączeniem słów aurum – złoto i pigmentum – kolor jest nieprzypadkowa. Alchemicy przez wiele wieków byli przekonani, że mieniący się złocistymi odcieniami sproszkowany aurypigment umożliwi im stworzenie legendarnego kamienia filozoficznego.

Lapis lazuli

Barwa: niebieska (ultramaryna)

Pigmenty naturalne. Lapis lazuli - ultramaryna

Bez niebieskiego barwnika naturalnego o nazwie ultramaryna ani Leonardo Da Vinci ani Vermeer nie namalowaliby swoich największych dzieł. Nic więc dziwnego, że był to jeden z najbardziej cenionych pigmentów mineralnych w historii. Minerał lazuryt, z którego uzyskiwano ten pigment jest głównym składnikiem lapisu lazuli, skały od czasów starożytnych do dzisiaj importowanej aż z Badachszanu (Afganistan). Droga do Badachszanu, wiodąca przez górzyste, pustynne tereny, była długa i niebezpieczna. Również wytworzenie pigmentu nastręczało wiele trudności ze względu na obecne w skale domieszki kalcytu i pirytu. O ile kalcyt nie miał większego wpływu na barwę, to piryt, minerał o czarnej rysie, zmieniał ją nie do poznania. Wszystko to razem sprawiło, że w odrodzeniu, epoce największego zapotrzebowania na niebieski barwnik, jedna uncja lapisu lazuli osiągała cenę wyższą niż uncja złota.

Cynober (HgS)

Barwa: czerwona

Pigmenty naturalne. Cynober - barwnik czerwony

Jeśli widzieliście kiedyś zabytkowe przedmioty wykonane z chińskiej laki, zauważyliście pewnie, że większość z nich posiada odcień głębokiej czerwieni. Współcześnie do jej uzyskania stosuje się sztuczne barwniki, ale kiedyś, w starożytności i później, osiągano ją przy pomocy naturalnego pigmentu o nazwie cynober. Nazwa pigmentu jest równocześnie nazwą minerału, z którego był wytwarzany – siarczku rtęci. Związek ten do dzisiaj stanowi najważniejszą rudę rtęci. Historyczne złoża cynobru znajdują się m. in. na Półwyspie Iberyjskim. Stamtąd rozwożono go po wszystkich krajach Europy. O wysokiej wartości tego barwnika świadczy fakt, że średniowieczni kopiści stosowali go do pisania nagłówków, ważnych fragmentów oraz inicjałów, podczas gdy reszta tekstu manuskryptu musiała pozostać czarna. Jedynie nieliczne, wykonane na specjalne zamówienie magnatów i królów, księgi pisane były cynobrem w całości. W Bizancjum z czerwonego atramentu mógł korzystać tylko cesarz.

Azuryt (Cu3(CO3)2(OH)2) i malachit (Cu2[(OH]2|CO3])

Barwa: niebieska i zielona

Mniej popularnymi pigmentami mineralnymi były azuryt i malachit. Zarówno jeden jak i drugi powstają w strefach utleniania złóż miedzi. Azuryt stosowano do produkcji niebieskiego pigmentu, jako tańszy zamiennik lazurytu, mimo że po sproszkowaniu posiadał zupełnie inny odcień. Farbami na bazie azurytu malowano freski, które jako że zajmowały dużą powierzchnię, wymagały zużycia znacznej ilości barwnika.

    Malachit to jeden z najstarszych  barwników naturalnych, posiadający blady pastelowy odcień zieleni. Starożytni Egipcjanie robili z niego szminki i cienie do powiek oraz farby, którymi malowali zielone fragmenty fresków. W Europie naturalny barwnik w postaci malachitu stosowany był w malarstwie XV i XVI wieku. Zazwyczaj stosowano jednak jego syntetyczny odpowiednik znany już od średniowiecza.

Kalcyt (CaCO3) i gips (CaSO4 ٠OH)

Barwa: biała

O ile pigmenty mineralne kolorowe były zazwyczaj rzadkie i trudno dostępne, to znacznie łatwiej było wytworzyć barwniki biały i czarny, gdyż minerały, będące ich podstawą są o wiele bardziej pospolite. Do produkcji białych pigmentów często wykorzystywano minerały zawierające wapń, np. kalcyt, aragonit czy gips. Do dzisiaj z węglanu wapnia (kalcytu) produkuje się tzw. biel wiedeńską. Kiedyś barwnik ten pozyskiwano z różnych źródeł, nie tylko ze skał bogatych w kalcyt (kreda, wapień), ale także z materii organicznej (koral, muszle, skorupa jajka). Na bazie minerałów produkowano też inne rodzaje bieli. Minerał cerusyt był głównym składnikiem bieli ołowiowej, baryt – bieli barytowej, a ilmenit – bieli tytanowej.  Dzisiaj pigmenty te otrzymuje się w sposób sztuczny. Na przykład w wyniku prażenia minerału sfalerytu uzyskuje się tlenek cynku, czyli biel cynkową.

Szungit (bezpostaciowy węgiel kopalny)

Barwa: czarna

Szungit służyłdo produkcji czarnego barwnika

    Szungit to bardzo interesujący kamień. Przez wieki powstało wokół niego wiele legend. Ponoć picie wody szungitowej zapewniło armii Piotra I zwycięstwo nad Szwedami pod Połtawą. Również współcześnie wiele osób wierzy w jego uzdrawiające właściwości. Szungit był wykorzystywany jako czarny barwnik, podobnie jak inne odmiany węgla, łącznie z drzewnym. Do tej pory z karelskiego szungitu produkuje się naturalny pigment, stosowany chętnie przez malarzy i ikonopisarzy, którzy cenią sobie jego wysoką odporność na czynniki atmosferyczne.

Pigmenty mineralne dzisiaj

Pigmenty mineralne z powodzeniem stosowane są również współcześnie nie tylko przez eksperymentatorów i kopistów, ale również przez artystów przywiązanych do tradycyjnych technik rzemiosła artystycznego.

Ikony współczesne. Kijów

Jedną z dziedzin, w której użycie barwników naturalnych nie jest jedynie snobistyczną zachcianką, ale stanowi zabieg w pełni usprawiedliwiony, jest ikonopisarstwo. Pisanie ikon nie jest zwyczajną sztuką. To sztuka cerkiewna, w związku z tym mocno oparta na tradycji. Nie artyzm i nowatorstwo się w niej liczą, lecz jak najbardziej wierne odtworzenie linii i barw dawnych przedstawień. Szanujący tradycję religijną ikonopisarz (ikonograf) traktuje swoją pracę jak czynność duchową, modlitwę, a ikonę jak pIkona współczesna. Kijówrzedmiot święty. Dużą wagę przywiązuje więc do materiałów, z którymi pracuje. Farby przygotowuje sam, ucierając naturalny pigment z żółtkiem kurzym, odrobiną wody i octu. Czołowe miejsce wśród używanych w ikonopisarstwie barwników zajmują oczywiście pigmenty mineralne. Barwy i linie w ikonie stanowią symboliczne wyrażenie dogmatów wiary, nie mogą więc być malowane byle jakimi farbami. Wielu ikonopisarzy utrzymuje, że kolory uzyskane przy pomocy barwników mineralnych są nie tylko bardziej wytrzymałe, ale też charakteryzują się swego rodzaju świetlistością, dzięki naturalnej obecności w proszku drobinek kwarcu lub kalcytu.

Autor:
Olga Siemońska – artysta jubiler, rzeczoznawca kamieni szlachetnych, filolog

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Klauzula informacyjna dotycząca korespondencji
1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Galeria „Tajemnice Klejnotów” Ewa Siemońska, ul. Kielecka 20, 26-010 Święta Katarzyna.
2. Z administratorem można się skontaktować poprzez adres e-mail: muzeum.mineralow@op.pl, telefonicznie: 501 282 691, 41 311 21 16, lub pisemnie na adres siedziby administratora.
3. Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu:
– prowadzenia korespondencji oraz komunikacji
– podstawą prawną przetwarzania jest prawnie uzasadniony interes administratora polegający na udzielaniu odpowiedzi na korespondencję lub komentarze (art. 6 ust 1 lit f RODO);
4. Przysługują Pani/Panu następujące prawa związane z przetwarzaniem danych osobowych: prawo dostępu do treści swoich danych; prawo ich sprostowania; usunięcia; ograniczenia przetwarzania; prawo do przenoszenia danych; prawo wniesienia sprzeciwu; prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.
5. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania danych osobowych dostępne są tutaj.