Minerał – co to właściwie jest?
„No cześć. Wiesz co, my jesteśmy teraz w tym muzeum kamieni w Świętej Katarzynie”
“Zwiedzamy muzeum skał i skamieniałości. Dołączysz do nas?”
Nie powiem, ile razy dane nam było zupełnie niechcący podsłuchać, jak zwiedzający Muzeum MINERAŁÓW i Skamieniałości w taki lub podobny sposób zaczynali rozmowę telefoniczną. Słowo minerał nie wpisuje się w potoczne rozumienie świata przyrody nieożywionej i wiele osób po prostu woli go unikać. Nie ma w tym nic złego. Po to właśnie są takie muzea jak nasze, żeby się dowiedzieć, czym się minerał różni od skały, co to jest kryształ i gdzie w tym gąszczu terminologicznym mieści się najbliższe laikowi słowo kamień. Zdarzają się oczywiście jednostki uparcie i zdecydowanie broniące swojej niewiedzy, i nie należą do rzadkości uwagi typu: “Ja do muzeum nie wchodzę. Po co będę kamienie oglądać. Mam takich pełno na podwórku”.
Chciałoby się odpowiedzieć: “Nie, nie masz”, tyle że nie wypada.
Tutaj już niestety ratunku nie ma, no chyba że taka osoba szczęśliwie trafi na ten wpis 😛
Do rzeczy więc.
Skała
Skała jest to naturalny zespół jednego lub wielu minerałów. Wchodzi w skład skorupy ziemskiej i innych planet. Powstaje w wyniku określonych procesów geologicznych (np. krzepnięcia magmy w głębi ziemi, ruchów górotwórczych, wietrzenia, sedymentacji itd.) lub kosmologicznych.
Kiedy myślimy o skałach, często wyobrażamy sobie urwiska, turnie i ogólnie różne wielkie głazy. Z powyższej definicji wynika jednak, że rozmiar nie ma tu znaczenia. Nie ma też znaczenia, czy jest to utwór zbity, czy sypki – piasek również jest skałą!
Idziemy dalej.
Minerał
W definicji skały pojawia się słowo minerał. Zadając sobie pytanie, czym są minerały możemy więc odpowiedzieć: Minerały to składniki skał. Proste, prawda? Tyle że to nie wszystko.
Żeby być minerałem, ciało musi posiadać pewne określone cechy:
- Musi być jednorodną substancją chemiczną (związkiem chemicznym lub pierwiastkiem) pochodzenia naturalnego.
Komentarz: Odpadają wszystkie związki i pierwiastki chemiczne, które są produktem działań człowieka. Syntetyczne diamenty nie są minerałami, mimo że posiadają te same właściwości fizyczne i chemiczne, co ich naturalne odpowiedniki.
2. Nie może być substancją pochodzenia organicznego.
Komentarz: Bursztyn i kopal (żywice kopalne), perła, gagat (bitumiczna odmiana węgla brunatnego), czy koral (szkielety koralowców) nie są minerałami.
3. Musi być ciałem stałym.
Komentarz: Woda w stanie ciekłym minerałem nie jest. Lód już tak.
4. Musi mieć strukturę krystaliczną. Uwaga! Tu zaczynają się schody!
Kryształ
Minerał jest ciałem krystalicznym. To znaczy, że posiada uporządkowaną strukturę wewnętrzną, polegającą na prawidłowym ułożeniu atomów, jonów i cząsteczek. Prawidłowość budowy wewnętrznej ciała krystalicznego znajduje czasem odzwierciedlenie w jego zachwycająco regularnym, harmonijnym kształcie zewnętrznym. Tak np. wyglądają kryształy pirytu z Navajun w Hiszpanii. Mają formę prawie idealnych sześcianów.
Nie zawsze jednak warunki krystalizacji pozwalają na wykształcenie się tak idealnych kryształów. Czasem miejsca na wzrost jest zbyt mało, żeby podczas obserwacji gołym okiem stwierdzić, czy mamy do czynienia z ciałem krystalicznym. Mówimy wtedy, że minerał ma budowę skrytokrystaliczną. Skrytokrystalicznym minerałem jest np. chalcedon.
Komentarz: Przy tym punkcie odpada nam m.in. obsydian, który nie jest ciałem krystalicznym lecz substancją bezpostaciową. Nie czyni go to wcale mniej interesującym. Wręcz przeciwnie. Wynikające z jego budowy wewnętrznej właściwości fizyczne uczyniły go obiektem kultu ludów Ameryki prekolumbijskiej, a także niezwykłym materiałem chirurgicznym.
No dobrze. Wiemy co to jest skała, minerał i kryształ. Przejdźmy wreszcie do kamienia.
Kamień
W potocznym rozumieniu kamień to po prostu odłamek skały. Z punktu widzenia geologa natomiast, słowo to nie ma większego sensu. Jest nieprecyzyjne. I dlatego właśnie w nomenklaturze geologicznej termin kamień nie funkcjonuje. À propos, domyślacie się już dlaczego te kamienie, które znajdujemy na podwórku nijak się mają do tych, które oglądamy w muzeach?
Nie znaczy, oczywiście, że słowo kamień nie jest używane w innych dziedzinach. Gemmolodzy stosują przecież takie określenia, jak kamień szlachetny czy kamień jubilerski. Określenia te, podobnie jak minerał i skała w geologii, mają swoje ścisłe definicje i nie można ich używać jak popadnie. Czym kamienie jubilerskie różnią się od ozdobnych i czy można nazywać je półszlachetnymi, opowiemy jednak kiedy indziej.
Autor: Olga Siemońska, artysta jubiler, rzeczoznawca kamieni szlachetnych, filolog
Kiedy odpowiecie na to pytanie? Czym rozni się zwykły kamień od kamienia szlachetnego?
Odpowiedzieliśmy już dawno tutaj: https://www.swkatarzyna-muzeum.pl/2019/10/kamien-szlachetny-polszlachetny-i-ozdobny/